poniedziałek, 9 listopada 2015

Znowu zaniedbałam


Jak zwykle wszystko zaniedbałam, całą organizację dnia, naukę, zdrowie, bloga.
Wszystko miało być tak pięknie, tak jak sobie zaplanowałam. Ale nie bo po co, lepiej żeby wszystko leżało i kwiczało.
Marna ze mnie osoba, która zawsze trzyma się planu.

Nie mam ostatnio nastroju, na pozytywne rzeczy. Nie wiem czy to ta jesień, czy popadam w jakąś "depresje". 

Bloga zaniedbałam tylko dlatego, że miałam pełno spraw na głowie. Nowe posty są już przygotowane, pięknie napisane w punktach w notesie, tylko nie ma kto ich przepisać, poprawić i udostępnić.
Wychodzę z domu na szczęście jest jasno, wracam robi się szarówka. Brakuje mi w ciągu dnia jeszcze jakiś kilku godzin.
Głowę mam całą zawaloną myślami : gdzie później do szkoły? Co ja chcę tak na prawdę w życiu robić? Czy nie zapomniałam jakiejś rzeczy do szkoły? itp.
Mam już tego dosyć. Chciałabym gdzieś wyjechać, uciec od wszystkiego.

Równo godzinę temu, skończyłam 15 lat. Czuje się staro, ciekawe co powiem jak będę kończyć czterdziestkę?

Dobra koniec marudzenia, czas zabrać się do pracy!

3 komentarze:

  1. Życzę ci aby ta cała depresja poszła w zapomnienie :) Ja pamiętam, że miałam okropną depresję przed egzaminem, i nie było ciekawie. Także miałam w jesień, i nie dawałam Sobie ze wszystkim rady. Na szczęście teraz się podniosłam, i Tobie także tego życzę. Pozdrawiam i obserwuję! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam, że to tylko ja tak mam. Wielkie dzięki! Pozdrawiam! :)

      Usuń

Maria Pachom © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka